Dzisiejszy sześćdziesięciolatek nie jest takim samym człowiekiem, jak jego rówieśnik jeszcze dziesięć lat temu. Wiele osób w tym wieku jest zupełnie sprawnych fizycznie i umysłowo. Warto przypomnieć, że najstarszy zdobywca Mount Everest ma 74 lata – mówi prof. Grzegorz Opala ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
W Europie wciąż przybywa seniorów, którzy dożywają swoich setnych urodzin. Osoba, która ukończyła 60. rok życia, nie jest już uznawana za człowieka w wieku podeszłym tylko średnim. Rozwój medycyny, łatwy dostęp do farmaceutyków oraz urozmaicona, bogata w składniki odżywcze dieta, sprzyjają długiemu życiu w dobrym zdrowiu.
Niestety, poprawa jakości życia idzie w parze z pokusami dnia codziennego: niezdrowym jedzeniem, papierosami, alkoholem oraz innymi używkami. Jemy coraz więcej tłuszczów zwierzęcych, spożywając przy tym niewielkie ilości warzyw, owoców oraz ryb.
Częściej wybieramy podróż samochodem albo komunikacją miejską niż spacer. Zamiast wyjść na rower albo do siłowni, wolimy spędzać czas przed komputerem albo telewizorem. Cóż, nie ma wyjścia, musimy wybierać – albo zdrowie i długie życie, albo wygodna wegetacja i śmierć w stosunkowo młodym wieku.
Najczęstszą przyczyną zgonów wśród naszych rodaków są zawał serca oraz udar mózgu. Jak wiadomo tym dwóm przypadłościom sprzyjają nadciśnienie tętnicze, podwyższony poziom cholesterolu oraz nałogowe palenie. Tymczasem choroby sercowo – naczyniowe są możliwe do wyleczenia – wystarczy wczesne postawienie diagnozy i zmiana stylu życia.
Jeżeli chcemy oddalić ryzyko zachorowania na choroby naczyniowo – sercowe, powinniśmy zupełnie wyeliminować z diety sól, zrezygnować z palenia oraz utrzymywać prawidłowy współczynnik masy ciała. Idealnie byłoby także uprawiać sport bądź aktywizować się co najmniej cztery razy w tygodniu przez 30 minut.
Profilaktyka medyczna
W pewnym wieku powinniśmy zatroszczyć się o własne zdrowie i badać regularnie, nawet jeżeli czujemy się dobrze i nic nam nie dolega. Zupełną podstawą jest mierzenie ciśnienia krwi podczas wizyty u lekarza – co najmniej dwa razy w ciągu roku. Idealny wynik to 120/80 mm Hg. Jeżeli ciśnienie górne przekracza 140 mm Hg, a dolne wynosi powyżej 90 mm Hg, chorujemy na nadciśnienie i powinniśmy się leczyć.
Kolejną sprawą jest kontrola poziomu cholesterolu i trójglicerydów, których nadmiar skutkuje zachorowaniem na chorobę wieńcową, zawałem serca oraz miażdżycą. Jeżeli chcemy zachować wszystkie parametry w normie, powinniśmy wprowadzić do swojej diety ryby oraz owoce morza, które obfitują w kwasy omega i obniżają poziom złego cholesterolu.
Niezależnie od tego jak się odżywiamy, powinniśmy regularnie, raz na trzy lata, badać krew oraz stężenie glukozy. Nadmiar cukru we krwi może świadczyć o rozwoju cukrzycy nabytej. U osoby zdrowej stężenie na czczo mieści się w granicach 60-100 mg/dl.
Trochę zielarstwa
Ponoć medycyna naturalna jest dobra na wszystko i pozwala wyleczyć nawet najcięższe schorzenia. Oczywiście, nie radzimy, aby zupełnie odciąć się od współczesnej farmakoterapii, ale umiejętnie i z rozwagą łączyć zdobycze cywilizacyjne ze sprawdzonymi ludowymi metodami.
Bardzo skuteczną miksturą powstrzymującą proces starzenia jest napar z zielonej herbaty, który pomaga zachować zgrabną figurę i oczyścić organizm z toksyn. Już jedna filiżanka dziennie wystarczy, abyśmy poczuli się zdrowsi i zregenerowani. Co istotne zielona herbata doskonale gasi pragnienie i pobudza do działania – z powodzeniem zastępuje herbatę i napoje energetyczne.
Jeżeli szukamy sposobu na wzmocnienie organizmu, możemy sięgnąć po wino aloesowe. Kilka zmiażdżonych liści trzyletniego aloesu zalewamy dwiema szklankami czerwonego wytrawnego wina, dodając pół kilograma miodu i energicznie mieszając. Wino możemy pić po upływie tygodnia; wystarczy jedna łyżka zdrowotnego napoju dziennie, abyśmy wzmocnili odporność i przetrwali nawet najsroższą zimę.