Właściwie dzisiaj trudno mówić o takim schorzeniu, ponieważ wiele granic się przesunęło i dzisiaj nie można określić, co jest normą. Takie normy wyznacza samo życie. Niegdyś nastolatki dojrzewały w dwunastym roku życia, a dzisiaj jest normą, że dużo wcześniej, bo już dziesięcioletnie dziewczynki mają miesiączki. Innym poważnym problemem jest zaburzenie polegające na tym, że małe dzieci mają drugorzędne lub pierwszorzędne cechy płciowe. Oczywiście nie idzie za tym rozwój psychiczny i emocjonalny. Wówczas wszystko wskazuje na zaburzenia hormonalne i natychmiast należy się zgłosić do endokrynologa, który z pewnością zleci stosowne badania. Jest to zwykle przedwczesne dojrzewanie ośrodka płciowego. Jednak rodzice w takim przypadku muszą pomóc dziecku, które często po prostu nie rozumie, co się z nim dzieje. Pomoże wiele mądrych rozmów i tłumaczeń. Pod wpływem środków farmakologicznych schorzenie się nie cofnie, ale stan patologiczny nie będzie się pogłębiał i z czasem wszystko wróci do normy. Często są to czynniki genetyczne i skłonności wrodzone. Jeśli taki stan był obserwowany u przodków, wówczas może się zdarzyć, że to dotknie i nasze potomstwo, ale dawniej był to problem wstydliwy i możliwe, że nie chciano się do tego przyznawać, a wręcz Ukrywano ten fakt wstydliwy dla całej rodziny. Dawniej niestety takie były poglądy, więc nie dowiemy się całej prawdy.
